czytaj więcej
Jak bez presji wychować mistrza?
03.06.2022
Psychologia sportu
Jakim jestem rodzicem dla swojego dziecka? Czy odpowiednio wspieram jego rozwój sportowy?
Rola rodzica w sportowym życiu dziecka jest niezwykle ważna. Obecność na treningach, kibicowanie wiąże się jednak z ryzykiem nieświadomego wywierania presji na małego zawodnika. Jak pokazać, że wspieramy a nie oceniamy?
- Przypomnij dziecku o jego sukcesach
- Rozmawiaj z dzieckiem
Na początek warto zweryfikować swoje założenia pytając po prostu dziecko, jakiego kibicowania by od nas chciało. Nawet jeśli samo nie jest w stanie dotrzeć do swoich potrzeb, nie wie czego chce, to bez względu na wszystko dostaniemy jakąś zwrotną informację. Przy okazji pokażemy dziecku, że ono oraz jego sport jest dla nas ważny.
Warto zauważyć:
Czy ta presja jest związana tylko z naszą obecnością, czy dziecko chce jak najlepiej wypaść również przed innymi obserwatorami (tu może być pomocna obserwacja trenera)?
Czy ta presja powoduje jednocześnie pogorszenie wyników w sporcie?
W jaki sposób komunikujemy nasze oczekiwania odnośnie sportu dziecka?
Czy więcej mówimy o tym, że cieszymy się z treningów i z samego faktu uprawiania sportu, czy wyłącznie z wyników. Dzieci bardzo mocno wychwytują nawet niewypowiedzianą presję na wynik ze strony otoczenia (nie tylko rodziców).
Warto zadać sobie te pytania na początku, zastanowić się jak jest zbudowana atmosfera wokół sportu przez nas, przez klub, przez trenera i innych rodziców.
Unikaj porównań z innymi
Zawsze sprawdza się rozmowa wprost, podczas której komunikujemy dziecku, że idziemy na trening, bo chcemy je wspierać, że zależy nam na tym, żeby mogło czerpać radość ze sportu. Zauważajmy jego postępy i chwalmy za starania. Unikajmy porównań do innych zawodników. Podkreślajmy to, co sam robi lepiej w porównaniu z poprzednimi treningami. Zapytajmy się po zajęciach z czego syn lub córka byli dzisiaj zadowoleni, co się podobało na treningu.
Kibicuj zachowując umiar
Częstotliwość chodzenia rodziców na trening również ma znaczenie. Zwykle zawodnicy źle odbierają skrajność w jedną i druga stronę. Rodziców nigdy nie ma - "a to pewnie im nie zależy, nie ważne jak wypadnę, nie mam szansy pokazać co już umiem, mogliby się trochę zainteresować", rodzice są zawsze - "o to chyba muszę dać z siebie wszystko, chcą widzieć jak mi idzie nie mogę ich zawieść, tyle dla mnie robią przecież". Warto znaleźć tutaj złoty środek.
Uszanuj, że ważna jest również opinia otoczenia
Bywa, że zawodnik w pewnym wieku naturalnie przechodzi taki etap, w którym bardzo liczy się z opinią otoczenia i szczególnie zależy mu, by dobrze wypaść. Na tej podstawie trochę próbkuje swoją pewność siebie. Bardzo ważne staje się na przykład zdanie grupy rówieśniczej.
Autor: Sandra Kalinowska - psycholog sportu. Założyciel Topwyszkoleni.pl oraz ekspert portalu psychologiasportu.pl